Hej może ktoś z Was może mi pomóc. Ostatnio auto postało dość długo ponad 10 dni bez ruszania. Gdy chciałem dziś odpalić musiałem bardzo długo kręcić. Gdy auto zaskoczyło zgasiłem je i od razu odpaliłem bez najmniejszego problemu. Czy wiecie co to może być?
Dodam że:
- świece nowe
- nie mam błędu
- nowy olej
- nowe filtry
- aku ma rok i jest ok
- auto nie dymi nie trzepie budą itp
- auto stało w garażu i temp nie spadła poniżej +18C
Dla mnie to tak jak by ropa spływała do baku i trzeba było czekać na to by dopłynęła do wtrysków (wiem głupota ale mam takie wrażenie)