Cześć
Ostatnio, dwa razy w ciągu miesiąca przy odpalaniu zdazylo mi sie , ze obroty wskoczyly na 2 - 1,5 tys na kilkanascie sekund , następnie trzymaly się na poziomie 1tys , przy czym trzęsie silnikiem , odczuwalne to jest pod nogą trzymana na hamulcu ,ogólnie trochę w całym aucie i miga check i po ok minucie przestaje , obroty się stabilizują na 750 . I w piątek przy okazji wymiany wahacza u tomkakrk ,sprawdzili mi błędy i stwierdzili wypadanie zapłonu , przy czym zapomniałem zapytać o dokładny kod błędu.
Zasugerowali też ,że może to być czujnik na wałku ?
I od piątku zdążyło mi się to dwukrotnie , w niedzielę i dziś także zaczyna mnie to denerwować...miał ktoś podobny problem ?
Czujnik podobno ok 400 zł , tylko nie chciałbym wymienić czujnika niepotrzebnie , tylko pytanie co innego ?
Bo świece chyba checkiem by nie migaly?