Napisał E.T.
Coraz bardziej skłaniam się ku łożysku... Z racji tego, że jestem święcie przekonany o oryginalności przebiegu to na początku łożysko także wydawało mi się mało wiarygodne, ale po przejździe polnym odcinkiem (ostatni raz w życiu!!) z fatalnie dużymi dziurami nic mnie nie zaskoczy.
Dzięki Panowie za szybkie rozwinięcie tematu. Jutro umówię się na wizytę w serwisie. Niech to sprawdzą.
Jak postawiona zostanie diagnoza, to podam info na forum co było przyczyną- być może będzie to pomocne dla kogoś z naszych w przyszyłości.
Pzdr.