Ostatnio wymieniłem sobie wszystkie wężyki z przodu na silikonowe od fmic (gruszka - łącznik, łącznik - VGT, VGT - rurka met.)
Pytanie jest takie czy średnica wężyka bądź jego długość może mieć wpływ na zmianę działania podciśnienia? Wężyki robiłem tak samo długie jak oryginalne , tylko nie pamiętam jakiej średnicy zamontowałem - 3 bądź 4 mm.
I teraz jak ciągnę auto to przy 4k rpm wywala mi przeładowanie (czujnik mierzy 2,7 bar :O)
Jeszcze jeden myk jest taki, że mi się rozwalił cybancik przy gruszcze i zastosowałem trytki bo inny cybant mi się nie mieścił.
Jakieś pomysły? Wcześniej raczej tego nie było ale zaś dawno do 4k nie ciągłem fury.