witam wszystkich, padlo i na mnie i jestem zmuszony sie poradzic. Diagnoza jest utrudniona bo sam jestem w trasie a usterka zdarzyla sie mojej kobiecie. Wracajac do domu auto jej oslablo i nie miala sily wyprzedzac, gaz w podlodze auto sie nie rozpedza, zwalnia coraz bardziej. Doczlapala sie do domu. Przez telefon zdiagnozowalen ze na luzie silnik wkreca sie na obroty bez problemu itp czyli wyglada jakby z dostarczeniem paliwa wszystko bylo ok. Jadac auto nie rozpedza sie, bardzo ciezko wyjsc ponad 1tys obrotow. Wyglada mi to jakby hamulce przyblokowywaly auto. Spotkal sie ktos z taka usterka? jak sie za to zabrac jutro jestem w domu i bede mial 1 dzien na postawienie auta na nogi.
Wysłane z mojego PSP3502DUO przy użyciu Tapatalka