Cześć, kto mnie spotkał na drodze wie, że moja Alfa... wyje. Wiem, że to alternator, jednak się na tym nie znam - nie wiem czy to łożysko czy to rolka.
Ktoś w okolicy się tym zajmuje - i jest w miarę tani - serio nie mam już kasy... Zrobiłbym to sam, ale musiałbym mieć jakąś instrukcje czy poradnik.
Pomożecie?
PS - wybaczcie za kopiuj-wklej z alfapomorze, ale szukam rozwiązania.