Czerwony TH chyba nie daje efektu krwawej felgi tak jak wersja zielona.
Czerwony TH chyba nie daje efektu krwawej felgi tak jak wersja zielona.
Czyściłem dzisiaj felgi tym tuga cheme czerwonym. Lipa bo rzeczywiście czerwony nie daje efektu krwawiącej felgi (szkoda że tego nie doczytałem). Naszorowałem się jak głupi, 2 godziny spryskiwałem felgi i czyściłem szczotką. Zeszło 90% tego osadu, ale już odpuściłem bo ciemno i zimno się zrobiło. Czerwony tuga jest silniejszy od marketowych płynów do felg, ale na twarde rdzawe osady lepszy będzie płyn który powoduje "krwawienie".
Do felg lepszy i bezpieczniejszy będzie pędzelek z plastikowym okuciem czy szczotka lub czyścik jak np. to:
1. http://www.norauto.pl/kosmetyki_i_ko...tokowa-norauto
2.http://www.norauto.pl/kosmetyki_i_ko...o-felg-norauto
Jakie macie doświadczenia ?
To zależy jakie felgi... Czy aluminiowe, lakierowane, chromowe... Do każdego rodzaju będą inne środki i metody. Akurat felgi aluminiowe nie wymagają specjalnych zabiegów pielęgnacyjnych. Ja myje zwykłą gąbka i koncentratem Alux.
Pytanie mam - jak potraktuję fele tugą to musze koniecznie ciśnieniową myjką je płukać, czy mogę normalnie ze szlaucha?
Alfa Romeo 145 1.4 Boxer
Alfa Romeo GT 1.9 JTD
Alfa Romeo 159 1,75 TBi
Możesz nawet z konewki, byle dobrze wypłukać chemię, nie stosować na słońcu i nie pozwolić jej zaschnąć
Używam IRON X od lat i nie znalazłem nic lepszego, litrowa butelka starcza na rok jeżeli ktoś nie robi dużych przebiegów. Nie trzeba nic szorować, trzeć i usuwa nawet najbardziej zapieczony syf od środka felgi.
nie rozumiem jednego, po co te wszystkie środki do mycia felg, wystarczy felgi nawoskować porządnym woskiem - do mycia wystarczy czysta woda, zadnej chemii
...