Mam odłożone pieniądze, zbliżają się moje urodziny, więc taką fanaberie z tego powodu mogę sobie zapewnić. Poza tym wydaje mi się, że warto mieć coś unikatowego u siebie.
Ale jednak głównym celem jest objechanie tej Ibizy
Prosiłem o potraktowanie tematu poważnie, bo jest poważny.
Już wiem, że będę robił dolot i wydech. Zobaczymy czy będzie odczuwalnie lepiej i co z tego będzie.
Kolejna sprawa - jak wygląda takie strojenie? Zazwyczaj jeżdżę na 98, ale co jeśli zaleję 95 po takim zabiegu?