- kilka zrzutów z testów akumulatora przed wymiana.
- kilka zrzutów z testów akumulatora przed wymiana.
_______________________________________
- AR 156 TS 2.0 ecu M1.5.5
- 147 1.6 16v 105CV ecu ME7.3.1.
- G 1.4 MA 170CV@190CV ecu 8GMF przebieg 91000 km.
+ e-Niro KIA 64 kWh battery, 200CV, 400 Nm
To prawda, że akumulator jest ładowany prądem, ale nie jest prawdą, że nie można wnioskować o wartości i kierunku przepływu prądu z napięcia na akumulatorze. Prąd ładowania z całą pewnością jest monotonicznie rosnącą funkcją napięcia na akumulatorze. Przy wartościach poniżej napięcia żródła wewnętrznego akumulatora prąd ma warości ujemne (rozładowanie). Napięcie wewnętrzne ma warości w przedziale 12.0 - 13.0 V w zależności od stopnia naładowania, początkowego stężenia elektrolitu i temperatury. Tak więc przy napięciach z przedziału 13,9 - 14.8 ładuje się bez porównania większym prądem niż przy napięciach 12.4 - 13.0.
Twoje rozważania co by było gdybyGuilietta posiadała system rekuperacjii opierają się na założeniu, że polityka informacyjna producenta jest rzetelna. Moje doświadczenia z obserwacji obecnego rynku (nie tylko samochodowego) nie skłaniają mnie do podzielania tego założenia.
Przejście z ładowania stałym napięciem na ładowanie rekuperacyjne nie wymaga żadnych zmian w instalacji elektrycznej oprócz wymiany oprogramowania komputera centralnego sterującego procesem ładowania. Maksymalna moc dostarczana przez alternator nie musi być większa niż w tradycyjnym systemie ładowania. Główny problem z systemami rekuperacji polega na tym, że żaden z istniejących typów akumulatorów ołowiowych nie spełnia w pełni wymagań tych systemów - problemem jest niewystarczająca zdolność do absorbowania dużych prądów w trakcie hamowania. Producenci rozwiązują te problemy na różne sposoby. Używają tzw. superkondensatorów (o pojemności kilka kF) które absorbują energię hamowania a potem powoli przekazują ją do naładowanego prawie w pełni akumulatora. Stosują zmienne scenariusze ładowania - gdy akumulator jest zbyt słabo naładowany wyłacza się rekuperację i ładuje stałym napięciem do pełnego naładownia i odsiarczanienia akumulatora. Cały czas pracuje się intensywnie nad akumulatorem PbC będącym hybrydą superkondensatora z akumulatorem ołowiowym. Polecany przeze mnie akumulator nie jest być może akumulatorem idealnym do systemów z rekuperacją ale wydaje się być krokiem w dobrym kierunku. Co do nomenklatury akumulatorów, nie należy przeceniać ich wagi. Przykładowo CL600 start-stop EFB jest polecany przez producenta do samochodów z odzyskiwaniem energii (patrz katalog) i ma przekładki izolacyjne z maty szklanej tak jak akumulatory AGM.
Na koniec refleksja. Wielu producentów oprogramowania komputerowego wypuszcza na rynek nie do końca przetestowne oprogramowania zakładając słusznie, że z czasem błędy powykrywają użytkownicy jako darmowi testerzy. Może firma Fiat zapatrzyła się na rynek softwareowy ...
Gdyby taki system odzyskiwania energii Giulietta posiadała to pisaliby o tym w pierwszej linijce folderu. Trochę nie ta pólka cenowa na takie systemy. Może ktoś miał na myśli Pre Fill, który Giulietta posiada, tyle że służy do czegoś innego ?
Wiesz, w którejś recenzji Giulietty pisali, o świetnym zawieszeniu z amortyzatorami o zmienny tłumieniu. Problem w tym, że zaistniały one wyłącznie w wyobraźni testującego bo producent nie montuje ich w żadnej wersji
No cóż, znalazłem się w sytuacji osoby która kwestionuje powszechnie podzielane przekonania czy poglądy (w skrócie PPP). Takie PPP opierają się na powielanych informacjach zawartych w recenzjach, opiniach, wyrażanych na forach dyskusyjnych a nie mających swojego źródła w danych producenta. Wskażę dwa takie PPP:
1. Fabrycznie montowany w Giuliettach akumulator jest typu EFB/ECM. Producent akumulatora jest nieznany. Napis na akumulatorze "by EXIDE" sugeruje jedynie, że został zaprojektowany przez firmę EXIDE. Nie udało mi się znaleźć żadnej firmy która miałaby w swojej ofercie katalogowej taki akumulator. Nazwa Heavy Duty jest przez niektóre firmy używana dla akumulatorów przeznaczonych do maszyn roboczych. Obecność płynnego elektrolitu wyklucza typ AGM. Moim zdaniem może więc to być zarówno akumulator EFB/ECM jak i akumulator ołowiowy w wersji klasycznej. Jeśli komuś udalo się dotrzeć do danych żródłowych które definiują rodzaj tego akumulatora będę wdzieczny za wskazanie źródła.
2. Giulietta posiada system start-stop w tzw. wersji podstawowej. Takiej informacji nie udało mi się znaleźć w żadnym opisie start-stop którego autorem jest producent samochodu. W opisach tych algorytm ładowania akumulatora jest pomijany całkowitym milczeniem. Jeśli więc ktoś zna autorytatywne źródło mówiące coś o rodzaju systemu start-stop w Giuliettach będę wdzięczny za jego wskazanie.
Co do 1: Exide to jedt wlasnie nazwa producenta )))))))
http://www.exide.com/pl/pl/
Co do 2: Czy producent zelazka musi sie tlumaczyc a algorytmu szybkiego nagrzewania podobnie jak producent opon ze skladu mieszanki ? To jest jego tajemnica, a jezeli taka funkcjonalnosc dziala dobrze to rowniez element przewagi technologicznej majacy przelozenie na jego zysk. Zaden producent nie ma obowiazku sprzedawac swoich tajemnic i patentow.
Pozdrawiam
Rafal
Ad 1. Być może. Ale nie przyznaje się do produkowania akumulatora o nazwie Heavy Duty 63Ah, 450A. Przynajmniej mnie nie udało się znaleźć żadnej informacji w jego materiałach.
Ad 2. Oczywiście, że nie musi. Tym bardziej z faktu, że tego nie czyni nie należy wyciągać daleko idących wniosków. Jak chociażby taki, że cyt. "Gdyby taki system odzyskiwania energii Giulietta posiadała to pisaliby o tym w pierwszej linijce folderu."Wydaje mi się, że powszechnie podzielane przekonanie na temat systemu start-stop w Giuliettcie jest wynikiem, typowej dla psychologii człowieka próby objaśnienia (racjonalizacji) rzeczywistości w warunkach braku dostatecznej liczby danych. Rozumowanie takie może wyglądać np. tak:
Producent podaje, że samochód posiada system start-stop.
Elektrolit a akumulatorze chlupocze - nie może to wiec być akumulator AGM.
Skoro nie jest to akumulator AGM to start-stop nie może używać odzyskiwania energii hamowania, bo wszyscy producenci akumulatorów zgodnie twierdzą, że do systemów z rekuperacją energii nadają się tylko akumulatory AGM.
Skoro tak, to akumulator musi być typu EFB/ECM a system start-stop musi być tzw. systemem podstawowym w którym akumulator jest ładowany stałym napięciem, bo wszyscy producenci akumulatorów twierdzą zgodnie, że akumulatory EFB/ECM nadają się tylko do takich systemów podstawowych. Nie może to być oczywiście klasyczny akumulator ołowiowy, bo wtedy, jak twierdzą zgodnie producenci akumulatorów, system start-stop nie działałby niezawodnie a trwałość akumulatora byłaby niezbyt duża.
Ostatnio edytowane przez Maciek-156 ; 04-04-2015 o 07:30
AR Stelvio 2.0 Turbo 280KM Veloce 2021
Jeep Cherokee 2.0 MJD A9 LIMITED 2014
Giulietta 1,4TB MA Distinctive 2010
AR156 1.9 16v JTD M-jet 2004
AR156 1.6TS 2000
Wcześniej 7 włoskich aut F (126, 127, UNO DS, TIPO, PUNTO, BRAVA, MAREA)
Przepraszam za mój pewnie zbyt mało klarowny sposób argumentacji skoro nawet Moderator mnie nie zrozumiał.
Przytaczam, rzeczywiście wielokrotnie wyrażane w tym wątku opinie, ale tylko po to aby pokazać jak logiczne rozumowanie, które nie jest oparte na faktach a na domniemaniach i cudzych opiniach, może prowadzić do błędnych wniosków.
Powiem wprost - powszechnie podzielana w tym wątku opinia, że producent montuje w samochodach akumulatory EFB/ECM nie ma żadnego uzasadnienia.
To znaczy, że sugerujesz, że producent instaluje akumulatory AGM? Bo ja też średnio zrozumiałem jakie jest Twoje ostateczne stanowisko...
Rzeczywiście, chyba pora na podsumowanie mojego stanowiska. Uważam, że:
1. Akumulator instalowany fabrycznie to wersja "klasyczna" lub EFB/ECM bo elektrolit w nim chlupocze i ma klasyczne korki odgazowujące. Brak jakichkolwiek autorytatywnych danych które pozwoliłyby odpowiedzieć na pytanie czy to EFB/ECM czy "klasyk".
2. Moje pomiary napięcia ładownia w trakcie jazdy wskazują, że w mojej Giuliettcie (MY 2014) jest stosowany algorytm ładowania z odzyskiwaniem energii hamowania. Jak to wygląda w starszych wersjach nie mam pojęcia.
3. Wiele postów na tym forum wskazuje na niezgodność typu akumulatora i algorytmu ładowania (niezawodne działanie start-stop tylko w przypadku okresowego podładowywania lub regularnie odbywanych dłuższych tras, krótka żywotność akumulatora).
4. Wydaje mi się, że znalazłem akumulator (CL600 Start-Stop EFB) który zapewnia niezawodna pracę start-stop bez konieczność podładowywania dzięki dodatkowi węgla do elektrody ujemnej co ma zabezpieczać przed zasiarczanieniem w warunkach ładowania z odzyskiwaniem energii hamowania.
Ponieważ zajęło mi sporo czasu i wysiłku dojście do takich wniosków postanowiłem się nimi podzielić z użytkownikami tego forum mając nadzieję, że może dla kogoś bedą użyteczne i że być może zachęcę kogoś do sprawdzenia jaki algorytm ładowania jest stosowany w jego egzemplarzu Giulietty