A jeśli nie przełożyli tych zdławień ze starego węża to czy obojętnie jakie zdławienia teraz założą? Czy tylko te oryginalne maja odpowiednią średnicę i robią robotę?
A jeśli nie przełożyli tych zdławień ze starego węża to czy obojętnie jakie zdławienia teraz założą? Czy tylko te oryginalne maja odpowiednią średnicę i robią robotę?
Tym zdławieniem jest rurka z tworzywa o średnicy 8mm zewnątrz i 6 mm wewnątrz. Tę rurkę trzymają te dziwne stalowe (aluminiowe) opaski, o których ktoś wyżej pisał, że nie wiadomo do czego służą.
Podobno gdzieś w Polsce jest ktoś , kto ma znajomego który zna warsztat, który wie jak to zrobić.
Gdy Alfa stoi w serwisie gdzie jest Romeo? Szuka części...
Zrobi to każdy zaklad od hydraulki siłowej tylko niektorzy są leniwi bo trzeba wsunąć dławik i dokładnie zmierzyć głębokość, na którą jest wsunięty aby zakucie było idealnie w miejscu gdzie na dlawiku jest metalowa tuleja, która blokuję dławik aby się nie przesunął. Mam gdzieś foto tych zdławien jak chcesz wieczorem mogę poszukać.
Byłem w tym warsztacie w którym mi to zakuwali. Dławiki podobno zostały przełożone tylko nie zostały zakute i może po prostu się przesunęły i nadto blokują przepływ. Jak jutro będę miał wolny warsztat to wymontuję przewód i wybiorę się aby te dławiki na odpowiednich pozycjach zabezpieczyć.
Ostatnio edytowane przez tika777 ; 12-01-2018 o 12:34 Powód: a
Dopiero wczoraj zakończyłem walkę z przewodem wspomagania. Niestety ten oryginalny zaczął już przeciekać na nowych zakuciach więc zdecydowałam się na założenie nowego.
650 zł przewód + 50 zł za montaż. Zalany nowy płyn Tutella i w końcu błoga cisza w samochodzie. Dziękuję za pomoc i pozdrawiam
Ostatnio edytowane przez tika777 ; 20-02-2018 o 14:14 Powód: lit
Tez mam problem z tym przewodem. U mnie leje się na tej „śrubie” przy pompie.
Przeszukałem cały internet w poszukiwaniu używanego przewodu (600 zł to trochę przesada za nowy). Jednak nikt go nie ma.
Znalazłem gościa, który ma Anglika ale z Anglika pewnie nie będzie pasował i zastanawiam się aby z dwóch węży zrobić jeden - kupić z Anglika sprawny i zakuć pasująca cześć do starego przewodu.
Będzie to działać, czy bez sensu?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
U mnie też z początku zaczął lać na pompę. Niestety nowe zakucia nie wytrzymały w moim przypadku za długo a ciągłe wykręcanie/wkręcanie przewodu męczyło gwinty i mój portfel bo kupowałem Tutellę litr za litrem a samochód stał na warsztacie a ja latałem po warsztatach od zakuwania węży.
W mojej 159 2,4 kapało, kapało aż alternator padł...
Przewód wspomagania był naprawiony tu: W-wa Żerań http://manex-hydraulika.pl/ 30 minut, 50 złotych i działa od dwóch miesięcy OK. Sama walka z wyjmowaniem alternatora to w 2,4 masakra. Extra korzyść to, że chłodnice zostały wyczyszczone z zewnątrz a intercooler także od środka a przy okazji udało się przywrócić sprawność spryskiwaczowi xenonów.
Problem jest na tyle powszechny, że w sumie dziwne, że nikt nie wpadł na pomysł robienia aftermarketowych przewodów na wzór oryginalnych za powiedzmy 50% ceny tych z ASO. Myślę, że i biznes byłby dobry i użytkownicy Alf szczęśliwi.