Hmm to ja sie doczepie do wątku Fiat a Alfa, jezdzilem zarowno Bravo jak i MiTo i co wam powiem to to ze kokpit bravo (zegary) sa bardziej alfowskie niz w mito, nei wiem co jest w mito, ale swoim jezdzeniem, charakterem przypomina mi mocno 33, moze troche fiat 127 mocna gokartowata przedninapedowka. CHco bravo jest stylistycznie b udane (przod, jednak tyl wole mito) to jakos tak nie jezdzi, moze kluczem do nowej alfy beda korekty stylistycznei nastawy? nie wiem, czekam na 149 (aka milano) i mam nadzieje ze bedzie miala sportowy duch, bo taki, mzoe nie pelny, ale jak dodtad naleppszy znalazlem w mito. A alfy do wygladania pieknie....mam 75ke to chyb swiadczy ze to nie jest dla mnei priorytetme to ma jezdzic jak diabel i dawac poczucie jednosci z maszyna. A co do narzekan na MiTo, no zesz kurde ta belka skretna z tylu:/