Jezu, czyli Twój wcześniejszy wpis był na serio??
Jezu, czyli Twój wcześniejszy wpis był na serio??
147 2001, 1.6 105 KM- była
156 2003, 2.0 JTS 166 KM- była
156 2003, 2.5 V6 192 KM- była... ehh..
156 2005 1.9 JTD~`160 KM była
159 2006 1.9 JTD- była
159 2005 1.9 Distinictive- była..
156 2003 2.0 TS+LPG- była
156 2003 2,5 V6- była..
156 FL 2005 1.9 jtd- była
166 FL 2005 2,4 jtd - była
Alfa Romeo Crosswagon - był..
156 FL 3.0 V6 - jest
Najlepsze auto na świecie - służbowe - jest
to nie chodzi o to gdzie i ile będziesz na tym jeździł, ale nawet jak będziesz śmigał w koło komina, a nie daj Boże trafisz na jakąś nieznaną Ci dziurę i któryś z tych zacisków pęknie to skutki moga być fatalne. Poza tym załóżmy, że będziesz chciał to ściągnąc po roku- dwóch, myślę, że sama sprężyna to odczuje.
Komplet nowych sprężyn kosztuje 350 zł, ale myślę, że gdybyś troszkę poszperał bardziej wnikliwie to utniesz jeszcze kilka złotych pewnie
Ja uważam, że nie ma sensu bawić się w żadne zaciski. Jak już tuningować to z klasą, pomysłem i gustem ps. tym bardziej, że obniżenie samochodu o 3 cm nie wymaga jeszcze wymiany amortyzatorów
Ja bym tam bardzo boxera nie obniżał. Przy seryjnym zawieszeniu można ładnie kolektorem wydechowym przywalić.
Wiesz ile kosztuje worek ziemniaków? Lepiej już do bagażnika gruzu na wrzucać bo można mieć taki za free
Tak czy siak - tanio się da, ale nie aż tak tanio jak są niektóre pomysły.
DRIFT-R's ALFA 147[CENTER]
A dolicz koszty wiaderka ... to nie są Panie tanie rzeczy
Albo jeździsz na glebie, albo jesteś emerytem...
Pod mackę też da się gruzu napakować.
DRIFT-R's ALFA 147[CENTER]