Witam, kupiłem jakiś czas temu alfę z zerwanym rozrządem, silnik 2.4 jtdm z boxem na około 240km (z tego co powiedział właściciel)
Jak na moje oko długo stała, przebieg teoretycznie 131 tysięcy km, zerwany rozrząd, uszkodzona chłodnica oleju.
Uszkodzone elementy wymienione czyli pokrywa zaworów (wałki stały), dwie dźwigienki na piątym cylindrze (pękły bodajże te pod wałkiem dolotowym), Oraz chłodnica oleju
Samochód odpalił na placku, lały wtryski (założone nowe podkładki po numerze Vin)
Wtryski dalej puszczają paliwo i kompresję, samochód odpala sam, lecz wkręca się odrazu na 1500 obrotów, a gdy trzyma się wciśnięty pedał hamulca spadają na 800 i silnik chodzi równo, po puszczeniu hamulca obroty rosną na 1500
Błędy jakie pokazuje komputer to P0111, P0101, P0641
Co może być przyczyną? Samochód nie kopci, wkręca się max na 3 tysiące obrotów, a potem go blokuje, pali sam po dwóch dniach przerwy i pomimo uciekającego paliwa
Dodam, że samochód kupiłem w fajnych pieniądzach i chce zrobić dla siebie
Może ktoś coś pomoże, bo ja nie wiem co robić