"A zatem posiadanie tego samochodu jest jak życie z przepiękną, lecz przy tym zdrowo kopniętą dziewczyną. Bardzo dobrze wiecie, dlaczego się zaangażowaliście. I w tym samym stopniu jesteście świadomi, że wasz związek po prostu nie ma żadnych szans."
J.Clarkson
Warszawscy Alfaholicy - Facebook Group
Brera Team Poland - Facebook Group
jezu, 14-17 litrów... bo się waham, mam okazję kupna ale moja obecna jtd pali w miescie około szóstki z niewielkim naddatkiem....
3.2 są bardzo rzadkie w ofertach na rynku, podobnie 2.2. Najpopularniejsze 1.9 i 2.4, to pewne o czymś świadczy - generalnie ludzie polecają diesle do 159/Brery. Sam powoli dojrzewam do tego że i 3.2 bym wziął bo po miescie to ja rowerem jeżdże a tyle co w deszczowe dni bym do pracy bujnął te 3.2 to nie zbiednieję. A na trasie pewnie sama poezja.. Jednak jak napisałem 3.2 są rzadkie szczególnie z automatem (machanie wajchą to przeżytek).
Szkoda że 1.75 to juz w ogole jakiś biały kruk bo podobno łączy wszystko co najlepsze z całej gamy silników.
Sportivo - ja swoją ściągałem z Holandi.
w Polsce raczej nie znajdziesz takiej w dobrym stanie - nadal wisi ogłoszenie czarnej w Radomiu, byłem oglądałem szkoda czasu.
spalanie tak jak mówi Zmianowy, ale w trasie uda się zejść w okolice 9-10
Piotr, zdaję sobie sprawę ze spalania 3.2 Ja Brerą jeździłbym głównie na trasach, po miescie to ja mam rower Ew. w deszczowe dni bym ją odpalał.
Szukam raczej 2.4 ale jak się trafi rodzynek 3.2 QT Q4 to przytulę bez wahania.
Nieaktualne
Ostatnio edytowane przez KarolAR156 ; 20-06-2016 o 14:52 Powód: nieaktualne
podpinam się pod temat
są tu użytkownicy 159 z 2.2? warto - nie warto? jakie macie opinie?
I'd rather push my ALFA than drive a BMW... (or AUDI)
Ja jestem szczęśliwym użytkownikiem 2.2 jts , co prawda dopiero 2 tygodnie ale jednak .
Czy warto ? Sam sobie zadawalem to pytanie , czytając tematy o jts i myślę że warto. Oczywiście znając stan łańcucha( rozrządu) ,tzn czy był wymieniany , jak nie to wliczyć w koszta auta wymianę rozrzadu prędzej czy później. Ogólnie to ciężko znaleźć w dobrym stanie , bo w większości same Perełki z Niemiec ,sam długo szukalem i wkoncu kupiłem od pewnego forumowicza.
W porownaniu do jtdm - potrzeba usunięcia klap kolektora , problemy z dpf , egr , szybciej niż w jts zuzywajaca się dwumase , problemy w zimę z odpaleniem , problemy z ropa tzn syfiastym paliwem na stacjach i późniejsze problemy z wtryskami i do tego ten mimo wszystko klekot Co prawda jts nie brzmi jakoś oszałamiająco ale źle nie ma
Wrażenia z jazdy - do 3 tys obrotow szału nie ma ,raczej spokojne auto , powyżej można powiedzieć odżywa. Ogolnie bardzo lubi połykać kilometry na autostradach , ale to jak chyba kazda 9 . W każdym razie odkąd kupiłem to mógłbym jeździć i jeździć , szukam byle pretekstu żeby się przejechać lać paliwo i jeździć ...i tutaj temat spalania , mi na trasie wyszło średnie 10 ( 500 km) w mieście to tak bliżej 13 , ale to zależy jak to jeździ , bo próbowałem eco driving na autostradzie 140. , 6 bieg i pokazywało coś 8 l , tylko że nie długo to trwało ,do momentu ,kiedy wyprzedził mnie lewym Golf 4... I tyle było eco , nawet nie trzeba redukować ,gaz i idzie
Na forum jest kilku bardziej doświadczonych posiadaczy 2.2 także może tutaj zajrza i opisza więcej
AAA bym zapomniał , dzień po zakupie , pierwsza awaria... Padła bateryjka w pilocie
Dzięki wielkie za odpowiedź.
Ja obecnie mam TS na temat którego też krążą negatywne opinie. Mam to auto 8 lat i złego słowa nie powiem. Myślę, że JTS też się sprawdzi. A jutro jadę oglądać jedną i może się uda ją kupić.
Napiszę jakie będę mieć wrażenia
I'd rather push my ALFA than drive a BMW... (or AUDI)
JTS w 159 to inna konstrukcja niż JTS i TS w 156/GT.
Podstawa to PERFEKCYJNE oględziny silnika pod kątem stanu rozrządu i elektrozaworów. I to wykonane przez kogoś, kto zaglądał do środka i wie, jaka jest zasada działania tego mechanizmu.
Sam komp nie wystarczy. Wiem, bo się na tym przejechał. Zrobiłem wszystkie możliwe testy, a po 2000 km i tak błąd Ptysioncpincet, który skończył się wymianą rozrządu w ASO, który i tak zakończył się wtopą, bo winny był elektrozawór.
Gdybym mógł coś zasugerować, to masz pod ręką, za miedzą Darka. Zanim podpiszesz kwity podjedź do niego. On już wie, jak wygląda wnętrze tego oplowskiego wynalazku.
Bo pomyłka kosztuje naprawdę grubo i idzie w tysiące. Zaraz tu się odezwą tacy, co podobno kompletowali łańcuchy z osprzętem za 1000 zł, ale jak zapytasz o konkrety, to zamilkną.
Zapamiętaj więc dwa magiczne słowa dla JTS - ŁAŃCUCH I ELEKTROZAWÓR. Jak są wiarygodne papiery na wymianę, to ryzyko spada.
Było: 166 2.4JTD x5, 166 2.0TS x3, 166 3.0 V6 x2, 166 3.0 V6 Sportronic x2, 166 2.5 V6, 156 2.4JTD x3, 156 2.4JTD SW, 156 2.5 V6 x2, 156 1.9JTD, Kappa Coupe 2.0T