Akurat ten 4.2 by wciągał gazu za kwotę równą tej jaką przepalisz benzyny w JTSie
Kumpel w robocie jeździ A8 z zagazowanym 4.2 i koszta LPG wychodzą takie jak u mnie oleju napędowego w 2.4 JTDm, a różnica w mocy blisko 1,5-krotna. Możesz sobie tłumaczyć, że gaz jest tylko dla tych, których nie stać, ale to tylko jakaś część całości. Reszta to po prostu ludzie potrafiący liczyć własne pieniądze.
Sam sprzedałem żony A3 z jakże wielkim 2.0FSI i kupiłem jej MiTo, które następnie zagazowałem, bo zwyczajnie nie widzę sensu płacić 2x więcej za benzynę. Sam też zamierzam przesiąść się za jakiś czas na benzynę o pojemności rzędu 3.0, może nawet z turbo i mimo tego, że stać by mnie było na zalanie go PB to i tak założę LPG.
Wysłane z mojego Moto G (5S) Plus przy użyciu Tapatalka